Józefina Szelińska, pseudonim „Juna”, to polska tłumaczka, polonistka, bibliotekarka pochodzenia żydowskiego. Przyszła na świat 5 stycznia 1905 roku w miejscowości Brzeżany na Ukrainie, zmarła w Gdańsku 11 lipca 1991 roku. Jest jedyną kobietą, której oświadczył się Bruno Schulz. 

Młodość Juny

Szelińska urodziła się w rodzinie żydowskiej. Jej ojciec, prawnik prowadzący kancelarię adwokacką, zmienił nazwisko ze Schrenzel na Szeliński, kiedy przeszedł na katolicyzm. Dzieciństwo spędziła w Janowie, miejscowości położonej 21 kilometrów pod Lwowem. Wychowywała się wraz z dwoma braćmi. 

Wykształcenie i praca zawodowa

W 1929 r. na Uniwersytecie Jana Kazimierza we Lwowie Szelińska uzyskała stopień doktora filozofii w zakresie polonistyki i historii sztuki jako przedmiotu dodatkowego. Po zdaniu nauczycielskiego egzaminu państwowego w 1932 roku rozpoczęła pracę w zawodzie, najpierw w Jarosławiu, a później w Drohobyczu. Nauczała między innymi w Gimnazjum Prywatnym imienia Henryka Sienkiewicza w Drohobyczu. W 1934 roku wyjechała do Warszawy. Po wybuchu II wojny światowej prowadziła różne działania, między innymi uczyła na tajnych kompletach w Kole i pracowała jako wychowawczyni w bursach Rady Głównej Opiekuńczej dla wysiedlonych z Rzeszy do Generalnego Gubernatorstwa. Po zakończeniu wojny Szelińska związała się z Gdańskiem, gdzie pracowała – objęła stanowisko dyrektora Biblioteki Głównej Wyższej Szkoły Pedagogicznej we Wrzeszczu. Zrezygnowała z tej funkcji w 1968 roku po antysemickiej nagonce, do emerytury pracowała na stanowisku niższego szczebla. 

Relacja z Brunonem Schulzem

Pierwszy raz Szelińska spotkała Schulza w 1932 roku na ulicy w Drohobyczu. Ten poprosił ją o pozowanie do portretu, na co Józefina się zgadza. Podczas spotkań rozmawiają o sztuce i literaturze. Szelińska staje się jego muzą, a Schulz nazywa ją „Juną”, co stanowi zdrobnienie od Junony, mitologicznej bogini, żony Jowisza. Schulz napisał do niej ponad 200 listów, zadedykował narzeczonej swoje dzieło – „Sanatorium pod klepsydrą”. Para zaręczyła się i w narzeczeństwie trwała do 1937 roku. Związek pary zakończył się po podjęciu przez Szelińską próby samobójczej. Szelińska po rozstaniu z Schulzem i jego śmierci w 1942 roku nie związała się z żadnym innym mężczyzną, a w dokumentach urzędowych jako stan cywilny wpisywała „samotna”. 

Józefinie Szelińskiej zawdzięcza się pierwszy polski przekład „Procesu” Franza Krafki, który został podpisany nazwiskiem Schulza – wynikało to z faktu, iż Szelińska była osobą nieznaną w kręgach literackich. Schulz był tym, który ów przekład przejrzał. 

Śmierć na własnych zasadach

11 lipca 1991 roku w Gdańsku Józefina Szelińska podjęła drugą próbę samobójczą i połknęła garść tabletek nasennych i przeciwbólowych, w wyniku czego zmarła w wieku 86 lat. Została pochowana na cmentarzu Srebrzysko. Jej grób można odwiedzać, znajduje się w rejonie XI, taras III-1a-15. W 2015 roku wydana została książka „Narzeczona Schulza. Apokryf” autorstwa Agaty Tuszyńskiej poświęcona związkowi Józefiny z Brunonem Schulzem.